Henryk Arctowski

 

Henryk Arctowski, właśc. Henryk Artzt (1871-1958) – geograf, meteorolog, badacz polarny.

 

Urodził się 15 lipca 1871 r. w Warszawie w rodzinie Artztów. Był synem Karola Gustawa – kupca i Berty Perl, wnukiem Juliana Artzta, właściciela piekarni przy Krakowskim Przedmieściu. Artztowie byli rodziną mieszczańską, wyznania ewangelicko-augsburskiego, o korzeniach niemieckich.

 

Henryk Arctowski, właśc. Henryk Artzt (1871-1958) – geograf, meteorolog, badacz polarny.

 

Urodził się 15 lipca 1871 r. w Warszawie w rodzinie Artztów. Był synem Karola Gustawa – kupca i Berty Perl, wnukiem Juliana Artzta, właściciela piekarni przy Krakowskim Przedmieściu. Artztowie byli rodziną mieszczańską, wyznania ewangelicko-augsburskiego, o korzeniach niemieckich.

 

Uczęszczał do gimnazjum w Inowrocławiu – szykanowany ze względu na używanie języka polskiego w szkole został przez rodziców przeniesiony do belgijskiego Liège, gdzie po szkole średniej rozpoczął studia w zakresie matematyki i fizyki. Naukę kontynuował w Paryżu, gdzie za namową rodziny podjął studia z zakresu geologii i chemii: w Muzeum Historii Naturalnej i na Sorbonie. Jako student brał udział w licznych wyprawach badawczych z zakresu geologii po Europie Zachodniej i Środkowej. W 1893 roku rozpoczął pracę na Uniwersytecie w Liège pod kierunkiem profesora Walthera Springa, który był prekursorem w dziedzinie badań dotyczących zmian klimatu. W tym okresie, dla podkreślenia swojej polskości, wystąpił do rządu belgijskiego o zgodę na zmianę swojego nazwiska na Arctowski.

 

Mimo młodego wieku i niewielkiego stażu naukowego został kierownikiem naukowym wyprawy antarktycznej na statku Belgica kierowanej przez Adriena de Gerlache (wziął w niej udział również późniejszy zdobywca bieguna południowego, Roald Amundsen). Podczas ekspedycji Arctowski prowadził badania meteorologiczne, geologiczne, glacjologiczne i oceanograficzne. Po powrocie z wyprawy i opracowaniu materiałów stał się międzynarodowym autorytetem w sprawach Antarktyki. W 1909 roku, jako znawca spraw polarnych, wyjechał do Stanów Zjednoczonych, by uczestniczyć w rozstrzyganiu sporu dotyczącego pierwszeństwa w dotarciu do bieguna północnego przez Fredericka Cooka i Roberta Peary. W 1910 roku uczestniczył we francuskiej wyprawie na Spitsbergen i Lofoty na statku „Ile-de-France”. Po powrocie z Arktyki przeprowadził się na stałe do Nowego Jorku. Był już wówczas żonaty z amerykańską śpiewaczką Jane Arian Addy, którą poznał kilka lat wcześniej podczas jej podróży do Europy. W Ameryce rozpoczął prace w Nowojorskiej Bibliotece Publicznej, w której został naczelnikiem wydziału naukowego. Kontynuował pracę naukową, koncentrując się na badaniach nad zmianami klimatycznymi. W 1912 roku Uniwersytet we Lwowie nadał Arctowskiemu godność doktora honoris causa.

 

W okresie I wojny światowej Henryk wraz z żoną angażowali się w sprawę polską. Jane organizowała koncerty charytatywne, z których dochód był przeznaczany na rzecz polskich uchodźców i polskich naukowców. Henryk przygotował dla powołanej przez prezydenta Thomasa Wilsona Komisji dla Spraw Pokoju raport „Report on Poland, compiled for the use of the American Delegation to the Peace Conference” –  kompendium wiedzy o ziemiach polskich i polskiej demografii - dokument o istotnym znaczeniu podczas rozstrzygania kwestii przebiegu granic w Europie Środkowej i Wschodniej na konferencji pokojowej w Wersalu.

 

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Arctowski wrócił do Polski, gdzie objął lwowską Katedrę Geofizyki i Meteorologii (przekształconą później w instytut). Placówka, którą kierował do 1939 roku, podejmowała m.in. badania zmian klimatu, właściwości podkarpackich złóż ropy naftowej, magnetyzmu ziemi. Instytut utrzymywał szerokie kontakty międzynarodowe, a Arctowski kilkakrotnie uczestniczył w międzynarodowych spotkaniach naukowych. Latem 1939 roku na statku „MS Piłsudski” opuścił Polskę, płynąc na Kongres Międzynarodowej Unii Geodezyjno-Geofizycznej w Waszyngtonie. Wybuch II wojny światowej uniemożliwił mu powrót do Polski.

 

W Ameryce Arctowski podjął pracę w Smithsonian Astrophysical Observatory w Waszyngtonie, gdzie prowadził badania promieniowania słonecznego i jego wpływu na zmiany pogody. Pracował w tej placówce do 1950 roku. Do Polski nie powrócił. Zmarł 21 lutego 1958 – prochy jego i jego żony zostały przewiezione do Polski i pochowane na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

 

Życiowym mottem Arctowskiego było: „Moim największym szczęściem byłoby uczynić moje życie użytecznym dla ludzkości”. Nazwisko i postać Arctowskiego zostały upamiętnione w nazwach geograficznych, m.in.: Góra Arctowskiego i Lodowiec Arctowskiego na Spitsbergenie; Półwysep Arctowskiego i Zatoka Arctowskiego na Antarktydzie; jego nazwiskiem nazwano Polską Stację Antarktyczną; na warszawskim Ursynowie znajduje się ulica jego imienia.

[Biogram na podstawie: Bożek Dagmara, Katarzyna Dąbkowska, Henryk Arctowski. W świecie myśli, Warszawa, 2024; oraz biogram na pl.wikipedia.org]